Sprawa tego miejsca to nie tylko problem mieszkańców sąsiadującej z nim kamienicy ale i wszystkich zielonogórzan którzy stracili nie tylko kolejny zielony skwer w sercu miasta,ale i finanse.

Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Kupieckiej kilka lat walczyli o nie zabudowywanie skweru przed ich oknami. Niestety mimo długoletnich starań prezydent Kubicki doprowadził do sprzedaży gruntu. Wbrew wyrokom sądowym
i woli mieszkańców oraz zdrowemu rozsądkowi sprzedał skwer za 500 tys. złotych czyli o połowę mniej, niż kilka lat temu zapłaciła spółka Jama która po zakupie za milion złotych wycofała się, z powodu protestów aby teraz po latach kupić teren za połowę ceny. Stworzono prywatnemu inwestorowi ku temu warunki a mieszkańcom odebrano szansę na zagospodarowanie skweru w przyszłości.

 

Informacje prasowe:

Miasto sprzedaje skwer nieopodal Filharmonii. Będzie kamienica?

Biurowiec w śródmieściu? Mieszkańcy protestują.

Zielona Góra jak berliński Kreuzberg? Mieszkańcy żegnają ulubiony skwer[ZDJĘCIA]

 

Strona na FB: Pożegnanie ze skwerem przy ulicy Kupieckiej.